Jak się łatwo możecie domyśleć, raport miesiąca lutego opierać się będzie głownie na treściach związanych z wyborami prezydenckimi na Archipelagu, trudno jednak by było inaczej, skoro byliśmy właśnie świadkami najważniejszych od dekady rozstrzygnięć politycznych w RI.
Na początku minionego miesiąca było już niemalże pewne, że zamiennikiem Prezydenta Joko Widodo zostanie sędziwy generał Prabowo Subianto. Zwolennicy pozostałych dwóch kandydatów liczyli jeszcze na fakt, że o wyborze zadecyduje druga tura a co za tym idzie, wszystko się jeszcze zdarzyć może.
Niestety od początku miesiąca, badania opinii społecznej wskazywały jasno na to, iż duet Prabowo Gibran cieszy się już poparciem ponad 50 % i drugiej tury może w związku z tym wcale nie być.
Na ostatnie kilkadziesiąt godzin przed wyborami, media za pomocą „wrzutek” z obozów Ganjara Pranowo i Aniesa Beswadena starały się rzutem na taśmę osłabić pozycje Generala, zarzucając mu uwikłanie w korupcję przy niedoszłym do skutku zakupie używanych samolotów Mirage 2000 oraz że chce abdykowania po dwóch latach na rzecz swojego Vice.
Na nic zdał się jednak łabędzi śpiew. Indonezyjczycy, którzy poszli do urn 14 lutego, w przeważającej większości (59%) wybrali duet Prabowo Gibran. Drugie miejsce zajął były gubernator miasta Jakarta Anies Baswedan z wynikiem 24 % a podium domknął typowany jeszcze kilka miesięcy temu na Czarnego Konia wyścigu prezydenckiego, Ganjar Pranowo z wynikiem 17 %.
Nie mniej ważne od wyborów prezydenckich były przeprowadzane równolegle wybory parlamentarne. Pierwsza trójka partyjna w indonezyjskim parlamencie DPR wypadla dokładnie taka sama jak poprzednim razem. Zwyciężyła partia PDI-P z wynikiem 16 %, Golkar wykręcił 15 % a Gerindra 13 %. Zaskoczeniem jest jednak fakt, iż w przeciwieństwie do drugiej i trzeciej Partii z podium zwycięzców, które +/- zachowały swój stan posiadania, PDI-P straciło aż 6 punktów procentowych.
Innym zaskoczeniem dla obserwatorów jest brak wejście do DPR, promowanej na lewo i prawo partii młodszego syna obecnego Prezydenta, czyli PSI (Partia Solidarności). Rzutem na taśmę do parlamentu dostała się „twardogłowa” partia muzułmańska PPP.
W czasie przeprowadzania wyborów zmarło 114 osób z obsługi lokali wyborczych. Wybory w Indonezji uznawane za największe jednodniowe wybory na świecie odbywały się w 820 tysiącach lokali wyborczych a pilnowało ich 9 milionów urzędników i wolontariuszy.
Poza przeprowadzonymi 14 lutego wyborami, Indonezja obchodziła jeszcze tego dnia Walentynki oraz pierwszy dzień głośnego, nowego podatku turystycznego na Bali. Od 14 lutego każdy turysta zagraniczny wlatujący lub wpływający na Bali uiszcza opłatę 150 000 IDR (10$).
Skoro już jesteś my przy Bali, warto zauważyć, iż ostatnio coraz częściej mówi się o mającej powstać na wyspie trakcji kolejowej. W lutym gubernator Koster zapewnił, iż kolej na Bali powstanie asap, a pierwsza jej nitka połączy lotnisko w Denpasar z kurortami południa od Kuta, przez Seminyak do Canggu.
W lutym wielowyznaniowa Indonezja obchodziła dwa ważne święta religijne. Islam świętował Miraj, dzień upamiętniający nocną podróż proroka Mahometa na grzbiecie mistycznego konia Buraq do meczetu Al Aqsa w Jerozolimie.
Dzień po muzułmanach, 8-mego lutego indonezyjscy Chińczycy świętowali hucznie swój nowy rok czyli Imlek.
Był to tym razem Imlek wagi ciężkiej, ponieważ rok 2024 jest w kalendarzy chińskim rokiem smoka, a ten jak wiadomo zwiastuje same dobre i wielkie wydarzenia w polityce i biznesie.
Rada Ulemow Indonezji wezwała w lutym ponownie do ogólnokrajowego do bojkotu wyrobów oraz firm wywodzących się lub linkujących do państwa Izrael. Według badan opinii publicznej aż 65 % Indonezyjczyków w pełni popiera ten bojkot, i nie ma się czemu dziwiąc wszak Palestyna to podobnie jak Indonezja sunickie państwo islamskie.
24 lutego w Hadze przed Trybunałem Praw człowieka odbyło się wysłuchanie Indonezji w temacie konfliktu w strefie Gaza i na zachodnim brzegu Jordanu. Minister spraw zagranicznych Indonezji, Pani Retno Marsudi, oskarżyła w swojej mowie Izrael o ludobójstwo i wezwała do natychmiastowego wycofania się z okupowanych terytoriów oraz wypłaty reparacji narodowi palestyńskiemu.
I na koniec jeszcze jeden wątek okołowyborczy. Jeszcze nie policzono ostatnich głosów a już są pierwsze glosy mówiące zwycięskiemu tandemowi SPRAWDZAM.
Opinia publiczna najbardziej dopomina się konkretnych informacji w kwestii obietnicy codziennego darmowego dokarmiania wszystkich uczniów w Republice Indonezji. Team Prabowo ustalił już cenę posiłku na poziomie 15 tysięcy rupii (1$). Program wystartuje jednak dopiero w roku 2025. Z rocznego budżetu 450 trylionów rupii w pierwszym roku dostępne będzie jedynie 120 trylionów. Pełną parą dokarmiane ruszy dopiero od roku 2029.
Programem objętych będzie 83 miliony uczniów przez 245 szkolnych dni w roku.