Indonezja Kraj Kultura Podróże

BATAK SUMATRA

Moje pierwsze skojarzenie z wyspą Sumatra to hasło ”Batak”. Sześć grup etnicznych zwanych potocznie Batakowie zamieszkuje północną cześć Sumatry z epicentrum wokół jeziora Toba.

Ludzie Batak nie poddawali się Islamizacji przez długie trzy stulecia i dopiero utracili swoją barwną kulturę materialną i oryginalne wierzenia w konfrontacji ze zorganizowaną akcją misjonarzy Niemieckich działających pod patronatem Holenderskiej administracji kolonialnej.

Kultura Batak słynęła szczególnie z dwóch aspektów : z ksiąg spisywanych przez lokalnych znachorów posługującym się oryginalnym pismem Batak oraz z legendarnej wojowniczości, która prowadziła do rytualnego kanibalizmu przyprawiających sąsiadów i europejskich podróżników o gęsią skórkę.

Położenie geograficzne – jezioro Toba

Centrum i serce krainy Batak to największe jezioro wulkaniczne na świecie otoczone górami dochodzącymi do wysokości 2,000 metrów. Ten wielki zbiornik słodkiej wody ma 100 km długości i dochodzi do 30 km szerokości. Najnowsze badania geologiczne ustaliły precyzyjny wiek jeziora na 76 tysięcy lat, kiedy to potężny wybuch wulkanu utworzył obecny krater tworząc naturalny zbiornik wodny zasilany licznymi górskimi potokami.

        Toba leży na wysokości 900 metrów i pomimo położenia na równiku ( 2 stopień szerokości geograficznej północnej ) charakteryzuje się łagodnym klimatem sprzyjającym licznym uprawom roślinnym. Na przełomie XIX i XX wieku tereny te stały się epicentrum kolonialnych fortun rolniczych w całych Indiach Holenderskich, gdzie uprawy tytoniu i pieprzu przynosiły największe zyski. W tym dogodnym klimacie Europejscy misjonarze nie byli narażeni na tropikalne choroby i ich działalność misyjna w przeciwieństwie do prób ewangelizacji rajskiej wyspy Bali zakończyła się pełnym sukcesem.

Mitologia Batak nie wspomina wybuchu wulkanu, ale opowiada o wielkiej powodzi, która zesłana przez rozgniewanych Bogów zatopiła wiele wiosek jako karę za brak posłuszeństwa.

Ludzie Batak byli jedną z wielu etnicznych grup, które w swojej wędrówce z terenów dzisiejszego Tajwanu i Filipin rozprzestrzeniali kult megalityczny trzy tysiące lat temu. W pierwszych wiekach naszej ery wraz z kontaktami z Tamilskimi kupcami przeniknął do nich kult Śiwy, który przetrwał w kulturze materialnej i wierzeniach tworząc unikalny aglomerat odkryty póżniej przez europejskich etnografów i badaczy pozaeuropejskich kultur. Około dziesięć procent słownictwa Batak wywodzi się z Sanskrytu. 

Księgi znachorów

Ponad 2,000 manuskryptów znachorów zwane jako Datu Pustaka przetrwały do naszych czasów. Te święte księgi Bataków pisane w miejscowym języku za pomocą alfabetu stworzonego na bazie Indyjskiego pisma Pallawa spisywane były przez znachorów Datu na korze drzewnej wzmocnionej ryżową skrobią.

Pierwowzór pisma Batak używany w Południowych Indiach między IV, a VIII wiekiem naszej ery posłużył jako wzór do tworzenia wielu pism ludów Azji Południowo Wschodniej : Tajskiego, Balijskiego, Khmerskiego, Birmańskiego i kilku kolejnych.

Księgi Batak są arcydziełami kaligrafii, ozdobione rysunkami  i diagramami w czarnym, czerwonym i brązowym tuszu przypominają w swojej estetyce magiczne księgi europejskich alchemików. Oprócz magicznych formułek i symboli zawierają przekazy mitologiczne, recepty medyczne i opisy rytuałów. Największym specjalistą badającym te księgi jest Uli Kozok, a Muzea w Londynie. Niemczech i Holandii  udostępniły częściowo swoje kolekcje ksiąg na swoich stronach internetowych.

Kanibalizm

Pogłoski o rytualnym jedzeniu ludzkiego mięsa docierały do Europy od czasów Wenecjańskich podróżników odwiedzających Sumatrę na przełomie XIII i XIV wieku  : Marco Polo oraz Niccolo de Conti. Pierwsze rzetelne sprawozdanie na temat kanibalizmu na Sumatrze opublikował Niemiecki geograf i lekarz Franz Wilhelm Junghuhn podróżujący wokół jeziora Toba w latach 1840 – 1841. Junghuhn, który spędził połowę życia w Indiach Holenderskich twierdził, że Batak konsumują tylko jeńców wojennych. Inny Niemiecki podróżny w tym samym czasie Oscar von Kessel dodał, że ofiarami bywają również lokalni mieszkańcy łamiący tabu plemienne dotyczące kradzieży, cudzołóstwa oraz szpiegostwa na rzecz wroga.

W 1834 dwóch amerykańskich misjonarzy podróżujący z wybrzeża do kraju Batak zostało zamordowanych i zjedzonych. To zdarzenie odbijało się szerokim echem poprzez kolejne dziesięciolecia i napędzało strach europejskim podróżnikom do końca XIX wieku. 

Austriacki arystokrata Joachim von Brenner swój dziennik podróży opublikowany w 1894 roku zatytułował “ Wizyta u Kanibalów Sumatry”, choć ani razu nie był świadkiem rytualnych obrzędów. Ze stron jego dziennika dowiadujemy się o jego napięciu nerwowym podczas wizyt w różnych wioskach w drodze znad Cieśniny Malaka do portu Sibolga leżącego po drugiej stronie wyspy, nad oceanem Indyjskim. Wojownicze manewry wojskowe pośród Bataków mogły wówczas przyprawić mniej odpornych psychicznie podróżnych o zawał serca. Wojownicy Batak odbywali regularne ćwiczenia poza fortyfikacjami wioskowymi, gdzie dowódcy oddziałów doskonalili sztukę manewrów.

Batak mieli reputacje wojowniczych barbarzyńców, którzy w istocie bronili tylko swojej niezależności. To Muzułmanie z Aceh na samym północnym krańcu Sumatry sponsorowali załogi piratów porywające ludność z wybrzeży i sąsiedniej wyspy Nias. Jak to bywa w historii świata po dzień dzisiejszy, piśmienni dżentelmeni w bogatych szatach prowadzili eksterminacje kulturalną sąsiadów, a swoje najgorsze cechy przepisywali innym stawiając się zawsze w świetle luminarzy postępu i pokoju. 

Rytuał pogrzebowy i kult zmarłych

Jednym z aspektów kultury Batak, który przeżył do dnia dzisiejszego jest kult zmarłych i kamienne sarkofagi urozmaicające krajobraz wokół jeziora Toba. Po śmierci człowieka duch zwany Begu zostaje uwolniony i mieszka wokół wioski i żyjącej rodziny, Podobnie jak w Tana Toraja na wyspie Sulawesi, czy na wyspach  Sumba albo Borneo ceremonie ku czci zmarłych przodków wypełniają kalendarz religijny lokalnej społeczności. 

Ceremonii pogrzebowych może być kilka i złożenie nieboszczyka do drewnianej trumny to dopiero początek barwnego folkloru. Bogate rodziny wydają wiele zasobów finansowych w ciągu mijających lat od dnia śmierci ważnego członka klanu. Kulminacją tego procesu uszanowania “wielkiego zmarłego“ jest ekshumacja przodka, którego szkielet jest myty przy akompaniamencie orkiestry. Wielka uczta całego klanu podczas której składa się w ofierze wiele świń i domowych wołów ma na celu podniesienie rangi ducha Begu, który chroni zza światów żyjących członków rodziny. Na końcu ceremonii kości Wielkiego Przodka składa się w kamiennym sarkofagu.

Najpotężniejsi członkowie w historii klanu i całej okolicy są czczeni przez wiele kolejnych pokoleń. Ich duch Begu może zostać wyniesiony na absolutny szczyt hierachii w świecie zmarłych po ponad dwustu latach, podczas festiwalu zmarłych.

Ciekawe strony www

Muzeum w Wiedniu 

https://www.weltmuseumwien.at/en/onlinecollection/?query=all_persons%3AJoachim%20Freiherr%20von%20Brenner-Felsach