Władze Malezji przymierzają się by w roku 2026 wprowadzony został przepis ograniczający dostęp do socjalmediów dla osób małoletnich poniżej 16 roku życia. Dzisiaj, chociaż jest to wciąż próg nieformalny, młodzież może zakładać profile od 13 roku życia i co ciekawe, nie jest to zarządzenie państwowe a jedynie polityka wewnętrzna TikTok’a, Facebook’a, Instagram’a i innych popularnych platform społecznościowych.
W przypadku wprowadzenia zapowiadanych zmian Malezja dołączyłaby do światowych liderów, zrównując się z Australią, gdzie identyczne przepisy wchodzą w życie lada dzień, w grudniu tego roku. Inne państwa chroniące mniej lub bardziej najmłodszych obywateli przed negatywnymi skutkami socjalmediów to m.in. Belgia (13 lat) czy też Francja (15 lat lub za zgoda rodziców) itd.
W drafcie nowych przepisów, prezentującym stanowisko rządu, minister komunikacji Fahmi Fadzi argumentował przymiarki do zmian w prawie, rosnącym zagrożeniem cyberprzemocą, oszustwami online oraz przede wszystkim coraz częstszymi przypadkami wirtualnego molestowania seksualnego najmłodszych w sieci.
Zakaz korzystania z socjalmediów przez najmłodszych jest, jak powiedział Minister, nie tylko propozycją nowych przepisów, ale jednocześnie prośbą do gigantów mediów społecznościowych, by te zastosowały się do nadchodzących zmian i same polityką wewnętrzną zabroniły zakładania nowych kont osobom poniżej 16 roku życia.
Ewentualne wprowadzenie zapowiadanych zmian będzie jednoznaczne z wejściem z życie tak zwanej procedury e-KYC, czyli weryfikacji wieku oraz tożsamości osoby zadającej nowe konto, opartej o przedstawienie imiennego dowodu osobistego lub paszportu.
Malezja jak już wspomniałem, nie jest odosobnionym wyjątkiem w światowej dyskusji o wpływie mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne najmłodszych mieszkańców planety.
Nawet w liberalnych Stanach Zjednoczonych, toczy się wiele spraw sądowych wytoczonych gigantom technologicznym, oskarżanym o przyczynianie się do kryzysu zdrowia psychicznego najmłodszych.
Co ciekawe, dotychczas poza samą propozycją nowego prawa nie podano dokładnej daty wejścia w życie zapowiadanych przepisów.
Jak się łatwo domyśleć, planowane przepisy podzieliły malezyjskie społeczeństwo. Zapowiadane zmiany mają zarówno licznych zwolenników jak i przeciwników.
Według ostatnich badań opinii społecznej, przeprowadzonych przez agencję IPSOS (Malaysian Education Moniktor 2025), 71 % Malezyjczyków opowiada się za zakazem, przyjmując jednak nie 16 a 14 lat jako wiek odniesienia.
Przeciwnicy zapowiadanych zmian zarzucają władzom próbę ograniczenia wolności dostępu do informacji, utrudnianie młodzieży komunikacji z rówieśnikami oraz brak dostępu do coraz bardziej powszechnej edukacji online. Przytaczają również liczne możliwości ominięcia zakazu, przez np. tworzenie kont na fikcyjne osoby pełnoletnie czy też korzystanie z dokumentów rodziców lub innych pełnoletnich znajomych.
Nowy rok tuż tuż i pewnie szybciej niż później zobaczymy jaką drogą pójdzie minister Fahmi Fadzi oraz Malezja w swojej potyczce z Socmediami.




