25 września rząd Laosu ogłosił, że budowa ekspresowej trasy Vientiane–Boten zostanie zakończona do roku 2030. Nowa droga ma połączyć stolicę z miastem Boten na północy kraju, tuż przy granicy z Chinami, i stać się kluczowym elementem regionalnej integracji gospodarczej. Projekt, rozwijany w kilku etapach, obejmie setki kilometrów nowoczesnej infrastruktury, która ma usprawnić handel, transport towarów i przepływ turystów.
Według władz w Wientian, inwestycja ma strategiczne znaczenie, ponieważ wpisuje się w inicjatywę Pasa i Szlaku(BRI), promowaną przez Chiny. Nowa trasa będzie bezpośrednio łączyć stolicę Laosu z chińską siecią autostrad, a tym samym z gospodarką Państwa Środka. Oczekuje się, że ekspresówka przyciągnie inwestycje zagraniczne, stworzy nowe miejsca pracy i ułatwi rozwój północnych prowincji, które do tej pory borykały się z ograniczonym dostępem do rynków.
Krytycy projektu zwracają jednak uwagę na koszty i potencjalne ryzyko zadłużenia wobec Chin. Laos już teraz należy do najbardziej zadłużonych krajów Azji Południowo-Wschodniej, a większość infrastruktury strategicznej powstaje przy udziale chińskich kredytów i firm budowlanych. Władze zapewniają jednak, że inwestycja jest niezbędna dla długoterminowego rozwoju kraju i stanowi kluczowy krok w modernizacji laotańskiej gospodarki.
