Stany Zjednoczone zastosowały tzw. przepisy handlowe „poison pills” w umowach o wzajemnym handlu (ART – Agreement on Reciprocal Trade) z Malezją oraz Kambodżą. Oznacza to, że USA może anulować wszelkie porozumienia handlowe w przypadku, gdy jedno z tych państw zawrze konkurencyjną umowę uderzającą w interesy Stanów Zjednoczonych. W tym przypadku ochrona ta ma prawdopodobnie na celu ograniczenie wpływów Chin w regionie ASEAN.
W uzasadnieniu takiej formy porozumień pojawiają się głosy, że mają one charakter strategiczny, a nie czysto ekonomiczny. Stany Zjednoczone chcą stopniowo ograniczyć wymianę handlową pomiędzy Chinami a państwami regionu. „Poison pills” mają podporządkować partnerstwo handlowe z Malezją i Kambodżą interesom USA. Klauzule rozszerzające jasno określają jednostronne prawo do zerwania umowy, faworyzujące właśnie zachodniego hegemona.
Wielu malezyjskich ekspertów podkreśla problemy związane z tymi kontrowersyjnymi postanowieniami. Sceptycy twierdzą, że klauzule stanowią kolejną przesłankę „degradacji politycznej”, która pogłębia podziały gospodarczo-polityczne oraz ogranicza dywersyfikację partnerów handlowych Malezji i Kambodży. Malezyjskie społeczeństwo nie kryje obaw o suwerenność gospodarczą kraju oraz o naruszenie jego neutralnego charakteru. Premier Malezji podkreśla jednak, że porozumienia w żadnym stopniu nie naruszają konstytucji ani innych nadrzędnych umów i praw.
Kambodża natomiast wyraża obawy dotyczące nierównych warunków zawarcia porozumień. Argumentuje to faktem, iż umowy z oboma krajami ASEAN są formalnie równe, mimo że poziom rozwoju gospodarczego Malezji i Kambodży jest nieporównywalny. Kambodża nadal należy do grupy krajów LDC (najmniej rozwiniętych), podczas gdy Malezja to gospodarka średnio rozwinięta, dysponująca znacznie większym budżetem i wyższym dochodem per capita. Rząd Kambodży zwraca uwagę, że Malezja ma znacznie większe możliwości, natomiast Kambodża – w przypadku podpisania takiej umowy – staje pod ścianą.
Dla obu państw sprawa ta pozostaje kontrowersyjna, niejednoznaczna i silnie uzależniona od ich sytuacji gospodarczej oraz polityki handlowej. Większe uzależnienie od USA może oznaczać także polityczny zwrot przeciwko Chinom, które mogą stracić kolejne rynki wspierające eksport Państwa Środka. Przypomnijmy, że podpisanie dokumentów nastąpiło podczas ostatniego szczytu ASEAN, który zakończył się nie tylko zawarciem umów ART, lecz także podpisaniem porozumienia pokojowego między zwaśnionymi narodami Kambodży i Tajlandii.




