Phnom Penh, stolica Kambodży, zajmuje czwarte miejsce wśród najdroższych miast Azji Południowo-Wschodniej według opublikowanego właśnie Indeksu Kosztów Życia 2025 opracowanego przez Numbeo. Wyprzedzają ją jedynie Singapur, Phuket i Bangkok. Stolica Kambodży uzyskała wynik 36,9, co oznacza szybki wzrost kosztów życia, szczególnie w sektorze mieszkaniowym i konsumpcyjnym. Ceny podstawowych artykułów, czynszów oraz usług gastronomicznych stawiają Phnom Penh przed takimi miastami jak Manila, Kuala Lumpur czy Ho Chi Minh City.
Wzrost cen wyraźnie odczuwają osoby o niskich dochodach, zwłaszcza zatrudnieni w sektorach budowlanym i odzieżowym. Khmer Times informuje, że dla wielu z nich codzienne wydatki stają się nie do udźwignięcia.
Numbeo wskazuje, że średni czynsz za mieszkanie z jedną sypialnią w centrum Phnom Penh wynosi około 400 dolarów miesięcznie, a standardowy posiłek w restauracji kosztuje 3 dolary. Dla pracowników z prowincji to ogromne obciążenie. Dochód dzienny pracownika fizycznego z prowincji nie wystarcza nawet na zakup dwóch kaw w stolicy. Nierówności dochodowe między miastem a prowincjami pogłębiają się, tworząc coraz większą przepaść społeczną.
Według ekspertów, rosnące inwestycje zagraniczne i dynamiczny rozwój sektora turystycznego mają bezpośredni wpływ na wzrost cen. Phnom Penh modernizuje się, tworzy nowe miejsca pracy i rozwija infrastrukturę, ale tempo zmian przewyższa wzrost realnych dochodów mieszkańców. Tym samym stolica Kambodży, choć zyskuje gospodarczo, staje się coraz mniej przystępna dla przeciętnego obywatela.
